wtorek, 31 stycznia 2023

W zimowej szacie


W białe czapy strojne drzewa,
Dumne w bieli majestacie...
Nawet ptak, co już nie śpiewa,
Też w zimowej białej szacie...

Pod pierzynką białą zając,
Pod kołderką białą sowa...
Płatki śniegu znów padają!
Bielą zdobią las od nowa.

W białe futro las się wtulił,
W białym puchu leśne ścieżki...
Białym duktem pędzi kulig!
Parska konik, lecą śnieżki.

W bieli piżam dęby, sosny -
Czy do snu się układacie?...
Tak! - Pośpimy aż do wiosny
W swej zimowej białej szacie...


Gliwice 08.02.2007 r .

niedziela, 22 stycznia 2023

Dziadek


Nie miałam dziadka, ale marzyłam,
że jest tuż obok, że się uśmiecha,
że głos ma taki jak anioł z nieba,
a czasem nawet o dziadku śniłam...

I śmiał się do mnie w tym śnie dziecięcym,
i tak serdecznie tulił w ramionach,
jak kiedyś babcia (a dziadka żona)...
i za to kocham go dziś najwięcej.


Gliwice 22.01. 2018 r.

piątek, 20 stycznia 2023

Trzy babcie


Miałam dwie babcie; kochane obie,
dobrze mi znane. Ale o trzeciej -
tej, hen aż z Kujaw - wspominam sobie
tylko raz w roku, przy wielkim święcie...

Fakt, ja jej prawie wcale nie znałam,
i nawet nie wiem, czy ją kochałam...
Lecz wiem, że w domu swym mnie gościła,
a kiedyś nawet i u mnie była.

Jakby nie patrzeć, trzy babcie miałam;
dwie z nich wciąż na wsi czas swój spędzały,
a ona jedna w mieście mieszkała.
Moje trzy babcie, i świat mój mały!


Gliwice 20.01.2023 r.

poniedziałek, 16 stycznia 2023

Gdy spadały śniegu płatki..



Gdzieś wśród topól wirowały płatki śniegu
I z księżyca srebrnym blaskiem się bratały
By ku tobie mknąć, mój synku, w pełnym biegu
Jako gwiazdki, co by radość ci dawały...

Gdy spadały wprost ku tobie płatki-gwiazdki
I na dłoniach ci siadały jak motyle
Tyś je chwytał i uśmiechał się do matki
Jakbyś nieba jej przychylał w tamtą chwilę...

Gdy nadchodził późny wieczór leśną drogą
Tyś się cieszył jak zabawką każdą gwiazdką
A stareńki srebrny księżyc, skryty w głogu
Niczym niania cię zabawiał opowiastką...

Lecz choć księżyc nowe baśnie opowiadał
I w topolach już tańczyły nowe płatki
W twoje dłonie, mój syneczku, sen opadał...
A mnie ranek wczesny budził ze snu matki.


Gliwice 25.02.2009 r .