Zdjąwszy suknię z chudego wieszaka
zobaczyła rysunek na szkle...
"ktoś przytula żóltego pluszaka,
ocierając wyschniętą już łzę".
zobaczyła rysunek na szkle...
"ktoś przytula żóltego pluszaka,
ocierając wyschniętą już łzę".
Skąd się wzięła ta szybka w jej szafie,
kto jest twórcą smutnego obrazka?
Odpowiedzieć być może potrafię,
wszak to dla mnie powinna być fraszka...
Wiedząc o czym jest szklany rysunek,
rozpoznałam autora raz dwa...
to jej synek zostawił malunek,
kiedy w szafie się chował za dnia...
Ktoś przedwczoraj "podwędził" mu misia,
więc na szybce swój żal wymalował...
A gdy znalazł pluszaka - to dzisiaj
już zapomniał, gdzie obraz swój schował.
Gliwice 12.08.2023 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz