Przy moreli usiadł szpak
i powiada drzewu tak:
Zjem owoców twoich kilka,
choć się czuję jak na szpilkach...
bo mnie ściga straszny ktoś,
co kapelusz ma dziurawy
i kubraczek w łaty ma...
a go zwą na wróble strach!
Jeśli to na wróble strach,
to nie musisz się go bać;
tyś jest przecież inny ptak,
tyś nie wróbel, ale szpak.
Taką radę dał mu kos,
zanim szpaka pstryknął w "nos".
Szpak, choć z głodu nie umiera,
już za śliwki się zabiera...
Gliwice 21.09.2019 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz