środa, 20 lipca 2022
Skowronkowy koncert
Na drzewie pochylonym,
siadły na chwilę wrony
i kraczą jak najęte.
A nad konarem drzewa,
skowronek piosnkę śpiewa
o treści niepojętej.
Zdumione śpiewem takim,
czarne jak sadza ptaki,
ogromnie są wzburzone:
- Oj, przyszła na nas bieda,
bo słuchać już się nie da
tej pieśni skowronkowej!
I niebo daje znaki;
by odfrunęły ptaki,
by pieśni nie słuchały.
Z pochylonego drzewa,
co nad nim ptaszek śpiewa,
już wrony odleciały...
A skowroneczek - dalej
wygłasza swoje żale,
choć nikt go już nie słucha.
I drzewo ma dość tego:
- Dobranoc, mój kolego!
Daj spać! Już nocka głucha!
Gliwice 21.06.2007 r.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz