piątek, 17 lipca 2020

Deszczowe lato


Cóż to za lato tego roku;
Chłodno, i leje wciąż bez końca!
Nie ruszę z domu ani kroku.
No bo i po co? - Nie ma słońca!

O szyby dzwoni bezlitośnie
Kropla po kropli nieustannie,
A świat wygląda tak żałośnie,
Jakby się cały kąpał w wannie.

Gdy krople grają mi na oknie
Koncert jesienny (choć to lato) -
Ktoś na ulicy bardzo moknie:
To moknie Tomek (razem z tatą).

Chmurom już czarnych barw przybywa,
I coraz więcej ich się zbiera...
A ja słoneczko wciąż przyzywam...
O, jest - przez chmury się przedziera!

I rośnie już nadzieja na to,
Że może wkrótce (dzisiaj jeszcze...)
Zawita do nas ciepłe lato,
I że przestanie padać wreszcie!


Gliwice 13.07.2007 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz