czwartek, 11 stycznia 2024

Buńczuczny chłopak


Na saneczkach zjeżdża z górki,
krzycząc: - Z drogi, bo ja jadę!
Jadę z górki na pazurki,
kto na drodze to rozjadę!

Wesół chłopak i szczęśliwy,
odkąd sanki nowe dostał...
Nie minęły dwie godziny -
królem górki chłopak został.

Kto się tylko napatoczył,
wnet go z górki strącał żwawo.
On nikogo nie przeoczył -
on był królem, jego prawo!

Nagle wszedł na górkę chłopiec,
co to starszy był od niego...
i potrafił też mu dopiec:
- Hola, hola, mój kolego!

Ty nie możesz być tu królem,
tu nie rządzą byle chłystki!
Chcesz porządzić - to za murem!
Górka odtąd jest dla wszystkich!

I tak oto się skończyła
buńczucznego chłopca władza...
Kto samolub albo żyła,
niechaj innym nie przeszkadza!


Gliwice 30.12.2019 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz