Zuzanna, dziewczynka zaradna,
Za wcześnie się dziś obudziła.
Bo aura dziś taka nieładna.
A Zuzia się w łóżku nudziła...
Na stole miseczka została,
A w niej - i makaron, i mleczko.
Zuzanna to wszystko podgrzała,
A usta wytarła chusteczką.
Miseczkę, jak trzeba umyła,
Do szafki suchutką schowała.
I teraz już głodna nie była,
Bo brzuszek jak balon już miała.
Miseczka wyjęta z kredensu,
Przypadkiem maskotką się staje...
Niedroga miseczka z fajansu,
A tyle radości jej daje...
Gliwice 16.09.2019 r .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz