poniedziałek, 10 lipca 2023

O pewnym wróbelku


Ścigał wróbelek pędraka
A ten się schował gdzieś w krzakach
I skulił się w pętlę maleńką
Udając, że nitką jest cienką...

Zaćwierkał ptaszek żałośnie
Bo wspomniał sobie o wiośnie
Co jeść mu co rano dawała
A nocą nad gniazdkiem czuwała...

Wskoczył wróbelek na okno
Bo w deszczu skrzydełka mokną
A tam Michalinka już była
I ptaszka do domu wpuściła...

I jeść mu dziewczynka dała
(Bo wróble bardzo kochała)
A potem mu gniazdko zrobiła
I ptaszka jak mama uśpiła...

Rankiem, gdy dzień nowy nastał
Ktoś go po skrzydłach pogłaskał
I okno na oścież otworzył...
Poleciał wróbelek w przestworza!


Gliwice 06.07.2019 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz