pierwszy września – to wesoły
dzień patronki mej i szkoły
jako dziecko w owy dzionek
szłam gdzie pierwszy w życiu dzwonek
dawał znak żem już gotowa
na czytanki pierwsze słowa
na liczydeł odliczanie
na przyrody poznawanie
a po latach – gdym dorosła
przyszła chwila wręcz doniosła
boć to chwila przecież wielka
kiedym ja nauczycielka
w progi szkoły powracała
jako ta co uczyć miała
i co roku dzień wrześniowy
jak pamiętnik kolorowy
wątkiem wspomnień ku mnie wraca
szkoła – uczeń/ szkoła – praca
Gliwice 01.09.2008 r .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz