- Sanki nudzą się w piwnicy,
narty nudzą się na strychu,
szarość rządzi na ulicy -
do Adama rzecze Zdzichu.
- Czy ta zima nerwów nie ma,
czy zadrwiła z nas ta pora?
Może ją "zeżarła" trema,
jak w debiucie "żre" aktora...
Nie wiem, co się wokół dzieje,
ale dziwne mam wrażenie,
że się zima wprost z nas śmieje,
albo jest po prostu leniem...
Na to wszystko Zdzich powiada,
kręcąc się dokoła siebie:
- Ty już więcej nic nie gadaj,
tylko proś o zimę... w niebie!
Gliwice 19.02.2020 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz