wtorek, 10 września 2024

Gdzie jesteś, synku?...



Wspominam cię tyle lat,
na przemian w bólu i w gniewie,
a wciąż mi obcy twój świat,
i wciąż o tobie nic nie wiem.

Plącze się czasem ta przeszłość,
gdy w twoje miejsca powracam.
Lecz już przepadło, odeszło,
i pamięć też się zatraca.

Choć nie ma cię tyle lat,
ja ciągle jakby w pół drogi,
by znać twe myśli, twój świat...
Gdzie jesteś, syneczku drogi?


Gliwice 30.06.2007 r.

Pamięci syna Tomasza

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz