środa, 7 kwietnia 2021
Na balkonie
Siadły dzisiaj na balkonie
wróbel-syn i ojciec...
Syn od rana w złości tonie
pragnąc prawdy dociec...
Bo usiadłszy na ogonie
tak do ojca rzecze:
- Czemu zima wciąż na tronie?
Czemu nie uciecze?...
Na to ojciec: - Trudna rada,
zima potrwa jeszcze...
Może minąć i dekada,
zanim zwolni kleszcze...
- Więc się zima nie wyniesie?
Odpowiedz mi, tato.
A co na to drzewa w lesie?
A co wiosna na to?...
- Wiosna, synku, jest w pół drogi;
popatrz w stronę słońca...
- Więc, tej zimy - złej i srogiej
czas dobiega końca?...
- Tak, mój synu, to już chwilka
do spełnienia marzeń,
bo niedługo... za dni kilka
wiosna się pokaże!
Gliwice 28.02.2011 r.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz