poniedziałek, 14 listopada 2022
Pora na sen
Kochanie moje, kochanie,
Pożegnam cię, boś już senny,
Boć przyszła pora na spanie,
Choć nastrój taki wiosenny...
Tyś mój jedyny na świecie,
A twoje najdroższe imię -
Jak balsam, co chłodzi w lecie,
Jak ciepła pierzyna w zimie...
Tyś wczoraj księżycem na noc
I słońcem w jutro jesienne,
A dziś ci mówię: Dobranoc,
Całując twe oczka senne...
Tyś życia mego zapłata,
Tyś los szczęśliwie wygrany
I promyk mojego świata...
Ty śpisz już, synku kochany.
Gliwice 20.06.2007 r.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz